piątek, 24 lutego 2017

"Igrając z ogniem " Tess Geritsen

Tess Geritsen jakiej nie znałam. Taka bardziej subtelna, ale zarazem nijaka. Czy przypadła mi do gustu? sama nie wiem. Ale bardziej na NIE niż na TAK.
To nie jest jak dotychczas thriller zapierający dech w piersiach, trzymający w napięciu do granicy wytrzymałości i grający na emocjach czytelników. Dla mnie to bardziej powieść obyczajowa.
Książka zaczyna się niepokojąco i.... na tym koniec. Niestety więcej emocji już nie będzie. To znaczy są, ale takie bardziej płaskie, bez większego bicia serca.

środa, 22 lutego 2017

"Sto imion" Cecelia Ahern

Po przeczytaniu opisu spodziewałam się niebanalnej historii, z jakąś tajemnicą, rozwiniętym ciekawie wątkiem i tym, że zostanę zaskoczona czymś innym, wyjątkowym.
Tymczasem zostałam zaskoczona tym iż z czegoś można zrobić NIC. Niektórzy z niczego robią COŚ, tutaj było na odwrót. Pomysł na historię dobry, tylko źle wykorzystany, albo raczej wykorzystany byle jak.
Dziennikarka Kitty Logan, goniąca za sensacją popełnia błąd co odbija się na jej pozycji zawodowej i prywatnej. Życie zawaliło jej się jak  domek z kart. Jednym słowem doopa. Mimo to los daje jej szansę na odkupienie. Niejako w spadku dostaje od swojej zwierzchniczki temat na artykuł. Listę stu osób.

niedziela, 19 lutego 2017

Stojąc w cudzym grobie

Czytając czekałam na rozwój sytuacji i zakończenie, które ,, zatrzęsie światem,,. Cóż...
Główny bohater, to detektyw na emeryturze, który jako cywil pracuje w Wydziale Spraw Otwartych i Niewyjaśnionych.
John Rebus, to osoba nie dająca się ująć w żadne ramy określające  typowego śledczego. To człowiek o  specyficznym poczuciu humoru, który jak przysłowiowy kot, chodzi swoimi drogami.
"(...)wzbijał piach i osad, a potem sprawdzał, jaki przyniosło skutek i co jest pod spodem".
Jego nietuzinkowe sposoby działania, często na pograniczu prawa, nie przysparzają mu zwolenników wśród  kolegów i przełożonych.
Z początku historia snuje się leniwie, żeby nie powiedzieć zbyt wolno. Nie ma w niej szalonych zwrotów akcji, przeskakiwania z jednej emocji na drugą, nie ma całego szeregu podejrzanych, ani masy dowodów czy chociażby poszlak.

sobota, 18 lutego 2017

"Miłość i kłamstwa" Cecelia Ahern

Tytuł może wskazywać na historię romansową. Okładka zresztą też. Nic bardziej mylnego. Nie jest to kolejna powiastka o współczesnych << Romeach i Juliach>>, ani <<Tristanach i Izoldach>>, czy jakichś innych zakochańcach.  Jest to książka o relacjach bądź jej braku pomiędzy ojcem i córką. Dobrze i niedobrze. Dobrze, bo takie historie też trzeba opisywać, a niedobrze, bo... tutaj wieje nudą.
Historia mogłaby być ciekawa gdyby... no właśnie gdyby co? sama nie wiem czego mi tam zabrakło. Ciekawe i wciągające są wspomnienia z dzieciństwa, lat nastoletnich i młodości ojca Sabriny, bohaterki tej książki. Natomiast czasy teraźniejsze, które dotyczą samej bohaterki, są tak nieciekawe, nudne i nijakie jak sama bohaterka.

niedziela, 12 lutego 2017

"Wdowa" Fiona Barton.

Historia opisana w książce jest pokazana z perspektywy kilku osób. Min. matki , detektywa, reporterki, wdowy..
Czytelnik niemalże od pierwszych stron rzucony jest w wir dramatycznych wydarzeń, dotyczących poszukiwania zaginionej dwuletniej dziewczynki, która zniknęła spod własnego domu.
Matka - samotnie wychowująca córkę, dla której jest to traumatyczne przeżycie, która obwinia siebie i obarcza wyrzutami sumienia za to co się stało, za niedopilnowanie, za niejaką beztroskę pozostawienia dziecka samego przed domem, choćby na małą chwilkę. Torturą jest niewiedza co się dzieje z dzieckiem.

sobota, 11 lutego 2017

"Przypływ" Cilla&Rolf Börjlind

Książka zaczyna się dość niepokojąco sceną morderstwa młodej, ciężarnej kobiety, którego dokonano w bardzo okrutny sposób. Świadkiem tego zajścia jest przerażony dziewięcioletni chłopiec, który nie potrafi pomóc policji w ustaleniu sprawców, motywów, czy chociażby danych zamordowanej kobiety. Czy była to zemsta? mord rytualny? czy może pozbycie się niewygodnej osoby? Sprawa nie zostaje wyjaśniona.
Mija ponad dwadzieścia lat. Olivia, młoda studentka Wyższej Szkoły Policyjnej jako zadanie wakacyjne dostała napisanie referatu na temat tej zbrodni. Ma odpowiedzieć na pytanie czy mając do dyspozycji współczesną technologię dałoby się tę sprawę rozwiązać? czy można byłoby ruszyć do przodu zamiast tkwić w martwym miejscu, nie mając żadnego punktu zaczepienia?

czwartek, 9 lutego 2017

"Przeszłość czeka" Kjell Eriksson


Sądząc z opisu miało być to co lubię. Czyli coś z przeszłości, jakiś sekret, jakieś zdarzenie mające wpływ na to co dzieje się teraz.
I niby jest, ale... żaden to sekret kryminalny, raczej mający znamiona skandalu gdyby się wydał. Poza tym przez całą książkę nic się nie dzieje, oprócz obrzucania kamieniami domu przyszłego noblisty, podrzucanie czaszek, wybijanie szyb. I uprawiania roślin w ogrodzie u sąsiada.

środa, 8 lutego 2017

"Czarny dom" Peter May

Po opisie książki spodziewałam się czegoś innego. Bardziej emocjonującego, trzymającego w napięciu, wciągającego.
Niestety fabuła jest po prostu nijaka. Owszem jest morderstwo i owszem jest ono brutalne. I tylko tyle. Dlaczego?  jest tak mało uwagi poświęcone temu ,,zdarzeniu,, , które jest niemalże ujęte jak mało znaczący epizod. A miało być mrocznie, tajemniczo i to w społeczeństwie gdzie takie rzeczy się nie zdarzają, w społeczeństwie, które się modli, jest bardzo bogobojne, surowe i purytańskie.

"Dom śmierci " Bernhard Aichner

,, Do czego zdolny jest człowiek, kiedy już nic nie jest na swoim miejscu, kiedy wali się świat? Blum to wie,,.
Dalsze losy bohaterki, która w pierwszym tomie pt ,, Mścicielka,, dokonała zemsty za przerwane szczęście swojej rodziny i za stracone życie innych. Zemsty za bestialstwo i czerpanie przyjemności z okrucieństwa wobec bezbronnych.
Blum próbuje zapomnieć o tym co zrobiła, o tym co przeszła, próbuje stworzyć dom na nowo, bez ukochanego męża, ale ze swoimi córeczkami i przyjaciółmi w osobach teścia i oddanego pracownika. Po prostu próbuje żyć normalnie.

wtorek, 7 lutego 2017

"Mścicielka " Bernhard Aichner

Zbrodnia nie musi być trudna, ani zła. A oprawca wcale nie musi nosić w sobie okrucieństwa. Może być nawet dobrym człowiekiem.  Może być tym, który nie dopuści by krzywda działa się nadal. Może być tym, który nie pozwoli by kaci żyli bezkarnie i beztrosko. Może być tym, który wyrównuje rachunki. Może być mścicielem.
Książa wciąga nas mimo swej makabryczności. Może dlatego iż wiemy, że te zbrodnie są po coś, że są za kogoś, za coś, że są usprawiedliwione.