poniedziałek, 10 lipca 2017

Charlotta młoda niemiecka dziewczyna z zamożnego domu miała przed sobą świetlaną przyszłość, przystojnego narzeczonego z tytułem hrabiego, naiwne marzenia oraz cudownych przyjaciół. Snuje swoje kolorowo-ciepłe mżonki zapisując kolejne strony pamiętnika. Jest zakochana, wydaje się być szczęśliwa, a życie rysuje się tak różowo. Cóż... wybuch wojny pokrzyżował plany na przyszłość , narzeczony po ślubie okazał się brutalem, marzenia uleciały jak dym z komina, a przyjaciele? nie mogli już nimi być, ponieważ byli Żydami.
Wojna odebrała jej spokój i poczucie bezpieczeństwa, sprawiła, że naiwna dotąd dziewczyna musiała dorosnąć i wziąć odpowiedzialność za siebie i innych.
Borykając się z trudami wojny, okrutnym mężem, oraz staraniami o utrzymanie rodziny w kupie, oraz dbanie o majątek wciąż starała się zachować optymizm i ... marzyć. Właśnie marzenia i wiara w tych trudnych chwilach dodawały jej sił.
Ale zdażyła się też miłość, ta przez wielkie M, ta zakazana, która miała pozostać tajemnicą do końca, za którą od razu można było kłaść głowę pod topór.
To nie jest spojrzenie na historię z pozycji Niemca, czy Polaka, to opowieść o zwykłych ludziach, cywilach, których wojna chwyciła w swoje szpony, a którzy chcieli tak po prostu normalnie żyć.
Wspaniała powieść, która urzeka klimatem, pięknem opisanych uczuć, a jednocześnie uświadamia nam jak wielkie było okrucieństwo II wojny światowej. W powieść zręcznie wpleciony jest pamiętnik głównej bohaterki rozpoczynający się od lata 1939 roku i pisany aż do lat osiemdziesiątych ubiegłego stulecia.Książka jest oparta niejako na faktach, autorka wykorzystała w tym celu pamiętniki swojej babki i matki. To nadaje swoistego smaczku tej książce.
Do takiej powieści chętnie się wraca się po latach. Ja właśnie wróciłam.

"Ostatnie lato" Catrin Collier
tytuł oryginału- One Last Summer
Wydawnictwo Prószyński i Sk-a, 2010

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz