Zakuci w jarzmo, gnani przez busz, wioski, aż do portu, gdzie w nieludzkich warunkach przewieziono ich na statku przez Atlantyk aż do Karoliny Południowej po to by być sprzedanym jako siła robocza plantatorom. Wiele z jej towarzyszy nie przeżyło, wiele przypłaciło tę podróż zdrowiem fizycznym, lub psychicznym. Sama Aminata ledwo uszła śmierci. Wychudzoną, chorą, ledwie trzymającą się na nogach dziewczynkę kupił plantator indygo. Na jego plantacji trafiła pod troskliwe i opiekuńcze ramiona innej niewolnicy o imieniu Georgia. To ona pomogła jej wrócić do zdrowia oraz otaczała ją opieką i chroniła przed zakusami innych. Tam poznała przyjaciół, tam też nauczyła się mówić w innych językach plemiennych, oraz biegle mówić i czytać po angielsku. Z małej dziewczynki wyrosła na mądrą kobietę, czasem przebiegłą, czasem naiwną, jednak zawsze bardzo ostrożną.
W swoim życiu zdążyła się zakochać się, wyjść za mąż, urodzić dzieci, które jej odebrano, zaznać bólu, straty i nienawiści. Jednak przez cały czas marzyła by wrócić do domu, do swojej wioski Bayo.
Czy jej się to uda, czy rzeczywistość jej marzeń sprosta oczekiwaniom?
Przejmująca opowieść o tym jak człowiek człowiekowi potrafi być wrogiem, opowieść o tym ile siły trzeba mieć w sobie by walczyć i przetrwać. Ta historia zostaje w nas na długo. Nie jest to lekka opowiasta, ale opowieść o cierpieniu, rozpaczy, strachu i bólu. Opowieść o niepewności i o tym, że największym skarbem jest wolność.
"Aminata siła miłości" Lawrence Hill
tytuy ł oryginału-The Book of Negroes, przełożyła Maria Borzobohata-Sawicka
Wydawnictwo Wołowiec, 2015
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz