Miłość może być szczęściem, radością, spełnieniem, ale może też być obsesją. Chorobą, która niszczy tę drugą osobę. Może być więzieniem. Główna bohaterka właśnie takiej miłości doświadczyła.
Olivia, która sporo w życiu przeszła. Po kolejnych katastrofach- odejście ukochanego, śmierć obojga rodziców- w końcu znajduje, jak jej się wydaje bezpieczną przystań w ramionach mężczyzny, który nie tylko idzie jej z pomoca, ale także akceptuje jej córeczkę i przede wszystkim ją samą kocha bezgranicznie.
Robert Broks wydaje się idealnym małżonkiem, oddanym, pomocnym, kreującym jej świat na lepszy, szczęśliwszy. Z jej córeczą oraz z ich dwoma wspólnymi synami tworzą idealną rodzinę.
Bohaterka z pozoru wiedzie iddylliczne życie, jednak nie do końca wszystko jest tak jak się wydaje.
Kiedy któregoś dnia Olivia znika wraz z dziećmi bez śladu, zrozpaczony mąż zawiadamia policję. Rozpoczynają się dramatyczne poszukiwania. Na jaw wychodzą coraz to nowe aspekty z życia rodziny i jak się okazuje pod tą historią zdaje się kryć bardziej mroczna opowieść. Robert też wydaje się być innym niż ten na którego się kreuje.
Czy Olivię i jej dzieci uda się odnaleźć nim będzie za późno? i kto tak naparwdę jest winien, kogo należy się obawiać, a komu można zaufać i kto zagraża dzieciom...
Książka wciągająca, mroczna, trzmająca w napięciu. To kolejny przeczytany przeze mnie tom autorstwa Rachel Abbott i z pewnością sięgnę po następne.
"Śpij spokojnie" Rachel Abbott
tytuł oryginału- Sleep Tight, Przełożyła Anna Rogulska
wydawnictwo Filia, 2017
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz